KŁÓTNIA

0
122

Jan i Joanna dobrze się czują w swoim towarzystwie?śmieją się razem, przechodzą przez płot do zamkniętego parku?zaczyna padać deszcz i mokną razem?Jan zatrzymuje taksówkę i jadą do jego hotelu?w pokoju zaczynają się całować, ale dziewczyna przekonuje go, że to nie jest dobry pomysł?ona oświadcza, że jest bardzo głodna i ma ochotę na ruskie pierogi?Jan każe jej zaczekać i rusza w miasto w poszukiwaniu pierogów?na drugi dzień jadą do jej przyjaciółki, która ma synka?dzwoni telefon od niego z pracy?Jean wychodzi z domku żeby spokojnie porozmawiać?nie wie, że na tarasie włączone jest urządzonko, aby matka będąca w domu słyszała gdyby śpiące tu dziecko się obudziło?sekretarka jego szefa każe mu wracać do L.A?on prosi ją by wytłumaczyła go przed szefem, a on wynajmie pokój nad morzem i będzie cały jej?brzmiało to jak propozycja randki?Joanna jest rozczarowana?zdawało jej się, że dobrze mu z nią?w drodze powrotnej pyta go, kiedy wraca?on odpowiada, że jutro, bo ma do skończenia ważną transakcję?Joanna robi mu wymówki, on nie pozostaje dłużny?wypomina jej, że pracowała na czarno wskoczyła do łóżka nieznajomemu facetowi, potem ściągnęła go tu pod fałszywym pretekstem?Joanna wściekła podpisuje mu dokument, w którym zrzeka się jakichkolwiek roszczeń wobec niego?